Niwek oddalił się od obozu, by nazbierać drewna na ognisko. Jednak nie wiedział, że z ukrycia obserwuje go nimfa Inez, która, gdy tylko zobaczyła młodzieńca, od razu się w nim zakochała. Po pewnym czasie postanowiła wyjść z ukrycia. Chłopak był bardzo zdziwiony poznaną osobą. Długo rozmawiał z Inez, jednak musiał wracać do obozu. Gdyby zniknął na dłużej, to zaczęto by się martwić. Nimfa poprosiła go, by następnego dnia przyszedł w to samo miejsce. Młodzieniec sam nie wiedział dlaczego, ale się zgodził. Po powrocie do obozu Niwek chciał powiedzieć komuś o swojej przygodzie, jednak postanowił, że na razie nikomu nic nie zdradzi.
W założonym obozowisku mężczyźni pozostali jeszcze kilka dni. Niwek codziennie spotykał się z Inez. Powoli zaczął odwzajemniać jej uczucie. Znikał w lesie na coraz dłuższy czas. Lubomir martwił się o kompana. Wypytywał przyjaciela, czy wszystko jest w porządku, ale ten unikał odpowiedzi. Po pewnym czasie Niwek postanowił wyjawić szlachcicowi swój sekret. Obiecał również, że pozna go z Inez.
Następnego dnia druhowie wybrali się razem na spotkanie z nimfą. Na miejscu usiedli pod drzewem i czekali. Lubomir nie zdążył poznać piękności, gdyż napadł na nich niedźwiedź. Niwek rzucił się w obronie Lubomira. Krzyk zwrócił uwagę osób znajdujących się w obozie. Szybko zjawili się na miejscu zdarzenia i powalili zwierzę. Jednak Niwek uległ ciężkim obrażeniom. Chwilę później pojawiła się Inez i podbiegła do ukochanego. Uklękła przy nim i ułożyła jego głowę na kolanach. Po kilku minutach Niwek umarł. Lubomir schował głowę w dłoniach i uronił gorzkie łzy po stracie przyjaciela. Nimfa także zaczęła płakać. Rozpaczała tak długo, aż w miejscu, gdzie się znajdowali, powstało małe jeziorko. W końcu Inez się rozpłynęła, a ciało wybranka jej serca znikło.
Lubomir Truskolaski wyzdrowiał i w miejscu, gdzie powstało jeziorko założył gród, który dla upamiętnienia odwagi przyjaciela nazwał Truskolasy Niwisko.
Wiktoria Mieczkowska kl.VI b
Zespół Szkół w Sokołach
Szkoła Podstawowa im. Adama Mickiewicza
opiekun: Dorota Brzozowska
Praca została napisana na Powiatowy Konkurs Literacki „Ocalić legendę wysokomazowiecką od zapomnienia”
III 2014