Slajdy
Sokoly0074.jpg
sokoly4.jpg
pomnik.jpg
gok.jpg
kosciol.jpg
sokoly9.jpg
sokoly5.jpg
sokoly6.jpg
Sokoly0015.jpg
sokoly8.jpg
sokoly13.jpg
sokoly14.jpg
sokoly15.jpg
sokoly16.jpg
sokoly17.jpg
Tereny gminy Sokoły leżą w sąsiedztwie doliny Narwi, ta zaś od wieków była drogą komunikacyjną i przyciągała osadników. Potwierdzają ten fakt zarówno archeolodzy, jak i językoznawcy. Według tych ostatnich, w dorzeczu rzeki Śliny, dopływu Narwi, przed przybyciem tu plemion bałtyckich i słowiańskich, żyły bliżej nieokreślone ludy indoeuropejskie, które nadały nazwy obiektom wodnym. W XII-XIII wieku było to terytorium Zlińców, najdalej na południe wysuniętej części osadnictwa Jaćwingów. W XIII wieku zaczęli tu przybywać coraz liczniej Mazowszanie, którym ochronę dawał gród kasztelański Święck. W tym okresie dorzecze Śliny i Narwi uznaje się za obszar pogranicza. Czytaj więcej...
W: Miasta i miasteczka w regionie łomżyńskim w XIX i XX wieku, po red. Adama Dobrońskiego, Łomża 2003, ISBN 83-86175-22-2, s. 147-157.
Sokoły w ciągu ponad pięciu i pół wieków swego istnienia wykazywały się większą prężnością rozwojową spośród innych okolicznych, drobnoszlacheckich osad mazowieckich na pograniczu Mazowsza i Podlasia. Pierwsze historyczne wzmianki pisane odnoszą się do roku 1446. Osada założona została przez braci Sokołów, protoplastów rodu Sokołowskich herbu Gozdawa. Oznaką trwałości osady był pierwszy zbudowany tu jeszcze przed 1471 r. kościół drewniany pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP oraz świętych Mikołaja Wyznawcy i Doroty. Kościół był uposażony przez Stanisława Sokoła, Jana Kruszewskiego i ich braci, dziedziców Sokół i Kruszewa (nadanego w 1426 r.).
Stanowiska archeologiczne na terenie gminy Sokoły to znajdujące się w obrębie wsi Jamiołki Kowale cmentarzysko kurhanowe pochodzące z okresu wpływów rzymskich. Jest ono wpisane do rejestru zabytków (nr rej. A-158 z dnia 10. 11. 1970 r.). Interesujące jest również grodzisko znajdujące się na wschód od wsi Waniewo - na kępie między ramionami Narwi w połowie przeprawy przez rozlewisko. Według zachowanych źródeł pisanych w XVI wieku miał się tam znajdować zamek wzniesiony przez Radziwiłłów.
Czytaj więcej...WANIEWO
Początki miasta
Waniewo leży w gminie Sokoły, powiat wysokomazowiecki. Położone jest nad lewym brzegiem rzeki Narew. Zostało założone jako mazowiecki gród graniczny, strzegący przeprawy na Narwi, następnie w XV wieku stało się własnością książąt litewskich. W 1447 r. wzmiankowane jest istnienie mostu. W 1447 r. sędzia łomżyński Stefan z Kobylina zaświadczał, że Trojan, rajca łomżyński, dostarczył 60 wiązek dobrego wańczosu (okorowanych klepek) do wyznaczonego miejsca w Waniewie, koło mostu.
W 1509 r. (według innych źródeł w 1501 r.) Waniewo zostało nadane Mikołajowi Radziwiłłowi, wojewodzie wileńskiemu. Radziwiłł uzyskał 20 czerwca 1510 r. w Krakowie przywilej na lokowanie miasta na prawie chełmińskim i pobierania myta za przejazd po nowozbudowanym moście od króla Zygmunta I.
Waniewo, po powiększeniu dóbr o Kruszewo, Śliwno, Izbiszcze i Pańkowicze, stanowiło trzeci obok Goniądza i Rajgrodu, ośrodek podlaskich dóbr Radziwiłłów.
W roku 2011 na portalu Podlaskiej Biblioteki Cyfrowej ukazało się moje opracowanie Historia genealogiczna Jamiołkowskich. W międzyczasie dalej intensywnie przeglądałem skany dokumentów kolejnych ksiąg co przynosiło nowe ustalenia wskazujące na potrzebę korekt i uzupełnień. Równolegle pracowałem nad historią rodową, tworząc wywody poszczególnych krzów Jamiołkowskich za okres od roku 1528 (najstarszego zachowanego Popisu szlachty) do – najogólniej - przełomu XVII i XVIII wieków (w tym opracowaniu to część II).
W okresie 1-3 sierpnia 1944 roku żołnierze 129 i 367 Dywizji Piechoty 55 Korpusu IV Armii niemieckiej, dokonali pacyfikacji terenu położonego na lewym brzegu zakola Narwi. Represje objęły: Pogorzałki, Waniewo, Kowalewszczyznę-wieś, Kowalewszczyznę-folwark i Bokiny.
Trudno dziś oddzielić od siebie te egzekucje, zarówno co do czasu ich wykonania, jak też miejsca śmierci poszczególnych ofiar. Taką samą trudność miał prawdopodobnie wójt gminy Kowalewszczyzna w 1945 roku, umieszczając wszystkie ofiary na jednej, wspólnej liście. Rodziny znajdowały bowiem zwłoki pomordowanych zarówno na okolicznych polach, jak i w lasach. Jak podaje w swojej ankiecie ówczesny wójt, strzelano do każdej znajdującej się na polu lub w lesie osoby. Potwierdza to także przesłana relacja Pani Janiny Śliwowskiej z d. Koczta, która była świadkiem pacyfikacji w Kowalewszczyźnie.
Nasi poszli w bój. Żołnierze września 1939 r. ze wsi Truskolasy-Lachy
Opracowała: Teresa Dardzińska zd. Czajkowska